Zwolnienie 1500 pracowników z fabryki Fiata w Tychach spowodowało gwałtowne poszukiwania winnego tegoż zdarzenia. Jedni podejrzewają o to makaroniarzy,sugerując iż woleli zatroszczyć się o swoich rodaków niż o pracowników w jakimś bantustanie.
Pryncypialnie odrzucam te zarzuty. W europejskiej rodzinie indywidualne narodowe egoizmy nie mają przecież miejsca i fakt poklepywania po plecach Donka i Bronka oraz Zdradka pokazuje,że z nami się liczą i nas się boją I dlatego nie zrobili by nam tego. A jakby im Donek zmarszczył brwi??
Inni winnego upatrują w panu premierze. Tych z błędów wyprowadzają błyskawicznie internetowe bojówki PO,które proszone lub nie proszone chętnie udzielają wyjaśnień typu;
---jest kryzys
---a co premier może?
---inni też zwalniają
---mamy produkować Syrenki?
---produkcja samochodów to trudna rzecz,nie wszystkim musi się udać
---od premiera nic nie zależy,mamy kapitalizm
---ciekawe co by zrobił Kaczor,hahaha!
Pozornie można rzeczywiście widzieć w tym winę premiera. Przecież do niedawna zapewniał o tym,że jesteśmy zieloną wyspą i żaden kryzys nas nie dotknie. A tu 1500 osób na bruk z bezczelnym tłumaczeniem Fiata,że to z powodu spadku popytu. Charakterystycznego dla kryzysów.
Ale nie dajmy się zwieść pozorom,premier nie może być temu winien,bo jest taki fajny,taki europejczyk,ma ładne garnitury i w ogóle.
Źle by to również świadczyło o elektoracie PO,że sobie wybrał takiego safandułę,co tylko może rozdawać żarcie w supermarkecie,a nie podejmować trudne decyzje. Elektorat PO to z definicji ludzie rozumni,więc nie mogli wybrać źle.
A ja znalazłem winnego. Są nim sami pracownicy Fiata. A pomocnymi będą dane Państwowej Komisji Wyborczej odnośnie wyborów parlamentarnych 2011 roku w mieście Tychy.
Dostępne jak najbardziej w internecie pod linkiem;
http://wybory2011.pkw.gov.pl/wyn/240000/pl/247701.html#tabs-1
Otóż dane te są przerażające. W Tychach na PO głosowało w 2011 roku 47,03% wyborców. Prawie połowa uprawnionych poparła PO,mimo, że rozpirzyli oni polski przemysł stoczniowy w głośnej aferze,a parę innych po cichu. I miejscowi tego nie skojarzyli z własną sytuacją. Co więcej,PO w Tychach uzyskała większy procent głosów niż w skali całego kraju,gdzie zdobyła 39,18%
Jakby kto pytał,to wybory do Senatu w Tychach wygrała Bieńkowska Elżbieta z PO zdobywając 43,21% głosów.
W takich warunkach premier jest usprawiedliwiony. Ci ludzie świadomie podjęli niekorzystną dla siebie decyzję,nie potrafiąc skojarzyć prostych faktów. Teraz,po skasowaniu odpraw będą mieć więcej czasu na ogladanie TVN i dochodzenie do jedynej słusznej konkluzji;”Kaczor, ty ch... przez ciebie nie mamy roboty”””
W czym rządowa propaganda będzie ich dzielnie wspierać.
Addio zarobki
Appendix. W Tychach jest browar. Z powodu wzrostu cen surowców firmy piwowarskie zapowiedziały podwyżkę cen piwa. Zgodnie z zasadami ekonomii wzrost cen powoduje spadek popytu. Spadek popytu to mniejsza produkcja. Mniejsza produkcja to mniejsza załoga.......