lideksynubeka lideksynubeka
1081
BLOG

W Słowenii zginął chyba bank.A na pewno jego akcje..

lideksynubeka lideksynubeka Gospodarka Obserwuj notkę 24

 Niniejszy wpis dedykuję wszystkim euromatołkom,aby zapoznali się z regułami biznesowymi jakie zaczynają obowiązywać w strefie euro. Chociaż zdaję sobie sprawę,że jeżeli cypryjski sposób okradania was nie nauczył,to słoweński także nie nauczy.

 

Słowenia dała się poznać jako pilny uczeń wszystkich eurozboczeń,co między innymi oznaczało przyjęcie euro jako waluty. Euro,którego źródło sięga niemieckiej koncepcji „Mittel Europy”,która to koncepcja pochodzi z czasów I Wojny Światowej.

W skrócie „Mittel Europa”to szereg formalnie niepodległych,ale całkowicie uzależnionych gospodarczo i politycznie państw powstających na peryferiach ówczesnego Cesarstwa Niemieckiego. Zgodnie z tą koncepcją powstało w 1916r.Królestwo Polskie,to dzięki tej koncepcji pod niemieckimi bagnetami niepodległość otrzymała w lutym 1918r Litwa,a zaraz po niej Ukraina.

 

No i owe peryferia miały sponsorować centrum dając się drenować nawet z czarnoziemu,który wywożono pociągami z Ukrainy do Niemiec.

 

Współcześnie takim peryferium jest Słowenia,której gospodarka po przyjęciu euro nie może znaleźć się w równowadze.

 

Otóż był sobie w tejże Słowenii bank. Nazywał się Nova Kreditna Banka Maribor. Notowany na giełdzie w Ljubljanie,gdzie jego cena w ciągu roku 2013 spruła się z 1,2€ na 0,1€.Na zasadzie tzw.dual listingu był także notowany na Giełdzie w Warszawie. Tutaj dokonał imponującego cenowego zjazdu z 33,6 zł na 0,71 zł. Kto głupi,ten kupił.

 

Jak każdy peryferyjny bank strefy euro,naładowany był toksycznymi aktywami tak,że aż w grudniu 2013 roku w obawie przed tzw.stress-testami zawieszono notowania zarówno w Ljubljanie jak i w Warszawie. Nie podano jak długo owo zawieszenie ma trwać i w związku z tym odcięto każdego posiadacza akcji,czyli współwłaściciela banku od jego własności. No dobra powtarzam,kto głupi ten kupił ten słoweński badziew.

 

Nadchodziła Wigilia,a z nią komunikat banku Nova KBM mówiący o tym,że w ramach procesów naprawczych centralny bank Słowenii obejmuje nowe akcje banku. No,w miarę zrozumiałe,bank jest bankrutem,chętnych do włożenia szmalu brakuje,więc robi się to na koszt społeczeństwa.

 

Niepokojąca wydała się tylko fraza komunikatu mówiąca o tym,że stare akcje wylatują z notowań. Tu już powinno się zapalić światełko ostrzegawcze i pojawić się pytanie? A co z nimi będzie?

 

Wszystko wyjaśnił komunikat naszej giełdy z Sylwestra z godziny 17;30.Otóż nasza giełda uprzejmie informuje,że zawieszony obrót akcjami Nova Kreditna Banka z Mariboru nie może być wznowiony,bo akcje te zostały decyzją Banku Słowenii....ANULOWANE!!!Oraz wycofane z depozytu papierów wartościowych(taka instytucja przechowująca akcje)

 

Kurde,w platformatolskiej Polsce,pomimo afer typu Amber Tusk istnieje jeszcze kodeks handlowy. I to on reguluje PRAWA posiadaczy akcji. Istnieje również ustawa regulująca obrót papierami wartościowymi,a co za tym idzie zasady wprowadzania i wycofywania spółek z giełdy.

 

I chyba te akty prawne są dowodem naszego zacofania,gdyż w rzekomo wyżej stojącej w rozwoju Słowenii taką decyzję jest władny podjąć Bank Centralny. NIE BĘDĄCY właścicielem tychże akcji.

 

A co ten cały cyrk oznacza w praktyce?Ano,to,że idioci będący właścicielami banku zapłacą za jego proces naprawczy. Nie pytani przez nikogo o zgodę i chęć.

 

tolerancyjny jak GW i obiektywny jak TVN.Przedwojenny warsiawiak,dawniej z Mokotowa,obecnie Bemowo.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka